czwartek, 17 kwietnia 2014

Chusteczki do demakijażu :)

Przedstawimy Wam chusteczki do demakijażu, które na spotkaniu blogerek otrzymałyśmy od  firmy Corine de farme.
















Chusteczki są zapakowane w foliowym opakowaniu z otwarciem na wlepkę . Duży plus za to że jak wyciągamy chusteczkę wychodzi jedna a nie jak w niektórych kilka naraz.

Od producenta:  

98% naturalnych składników. Bez parabenu, bez sztucznych barwników. Do każdego rodzaju cery, hipoalergiczne.
Chusteczki nawilżające do demakijażu twarzy i oczu. Hipoalergiczna formuła**, oparta w 98% na naturalnych składnikach, doskonale usuwa makijaż, oczyszcza i nawilża* cerę, pozostawiając uczucie świeżości. Nie zawiera alkoholu ani sztucznych barwników. Testowane pod kontrolą dermatologiczną i okulistyczną. Chusteczki pochodzenia naturalnego ulegają w 100% biodegradacji.
* Dotyczy wierzchniej warstwy skóry.
** Formuła opracowana w celu zmniejszenia występowania ryzyka alergii.

Skład : 
Aqua, Isopropyl Palmitate, Caprylic/Capric Triglyceryde, Glycerin, Sucrose Myristate, Parfum, Sucrose Stearate, Sodium Acrylates Copolymer, Hydrogenated Polyisobutene, Xanthan Gum, 1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Helianthus Annuus Seed Oil, Phospolipids, Polyglyceryl-10 Distearate, Sodium Hydroxide, Methylisothiazolinone, Polyaminopropyl Biguanide, Citrid Acid, Tropolone, Tocopherol.


Cena za 25 sztuk to ok 6zł 



Nasza opinia:

Chusteczki są delikatnie nawilżone, mają przyjemny zapach , znakomicie sprawdzają się w  usuwaniu delikatnego  makijażu  z naszej  twarzy. Natomiast z dosyć wyrazistym i mocnym makijażem  jest już dużo gorzej trzeba się trochę namęczyć i użyć  dwie naraz aby pozbyć się tuszu  co wiąże się z małą wydajnością . Nie uczulają !






          Zapraszamy do zapoznania się z innymi produktami firmy                                Corine de Farme na stronie:

                                                  http://www.corinedefarme.pl/

                                                             oraz fanpage
                                            

2 komentarze:

  1. Uważam tak samo jak wy.. nie nadają się do mocnego makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś takie chusteczki z Inglota, ale nie byłam zadowolona. Wolę wacik i micel ;-))

    OdpowiedzUsuń

Autor obrazów motywu: enjoynz. Obsługiwane przez usługę Blogger.

© BlogSisteRs, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena